Thomas Anders

Marek

Dla mnie to był szok, zwłaszcza, że o Michaelu ostatnio było głośno a propos nowej trasy koncertowej. Często towarzyszyły mi jego piosenki - zarówno z własnych głośników, jak i radia czy klubów. "Billy Jean" - utwór, który niemal często spotykałem na różnych potańcówkach. "Thriller" - teledysk, który trwa 20 minut...oglądałem go w sylwestrowym wydaniu "Wideoteki Dorosłego Człowieka". "Beat It" - moja ulubiona piosenka w jego repertuarze. "Heal The World" - cudowna ballada. "Earth Song" - tak smutnego teledysku to chyba nigdy nie widziałem, przekazuje wiele refleksji co do życia, radości z każdej jego chwili. "Black Or White" - klip do tego hitu towarzyszył mi w dzieciństwie, gdy puszczany był na angielskim MTV. Nie zapominajmy o udziałach w różnych projektach:

"Say Say Say" - razem z Paulem McCartney'em stworzył udaną piosenkę.
"Somebody's Watching Me" - w tym utworze grupy Rockwell słychać jego głos w refrenie.
No i oczywiście "We Are The World"...

R.I.P. Michael - pozostaniejsz legendą...jesteś teraz tam, gdzie inni królowie - Elvis P., Johnny L., Freddie M. czy Czesław N.

Agata

hellena

Ciągle pojawiają się jakieś nowe sensacje z życia MJ. Przed chwilą czytałam wyznania Jego żony odnośnie ojcostwa dzieci. Komu to w tej chwili potrzebne i po co? Nawet po śmierci nie dają mu spokoju. ŻAŁOSNE. Sad

anna s

zgadza się, ruszyła cala machina spekulacji, tanich sensacji, rewelacji w coraz to nowych źródeł. Myślę że Jego dzieci ucierpią na tym najbardziej. "rodzina" i różnej maści doradcy rzucili się jak sępy na majątek szacowany po odjęciu strat na jakieś pół miliarda dolców.
Ci którzy w łyżce wody utopiliby M.J za życia, będą stawiać mu sztuczne pomniki i opowiadać o własnej przy tym wielkości.
Tabloidy (czytaj np życia na gorąco) wydają wydania specjalne ku czci Króla, wszystko by zarobić kasę, każdy temat dobry.
Żałosne ;(

IndependentGirl

Media zawsze zarabiają kasę na krzywdzie innych. Tak samo było jak zmarł Jan Paweł II. Główny temat w każdej gazecie, jakieś obrazki zaczęli sprzedawać, dvd. Masakra po prostu. Nie dadzą ludziom spokojnie odejść z tego świata. I tak jak na papieżu (do dziś w każdą rocznicę media mają coś do zaoferowania), tak na Michaelu dorobi się jeszcze sporo ludzi.

Peter

Ja bym nie porównywał Pana Jana z Michaelem bo to jakby dwie różne sfery rzeczywistości. Ale ciekawy byłbym gdyby ci się udało porównać Michaela do jakieś innej legendy pop kultury. Wink

IndependentGirl

@Peter, czemu papieża nazywasz Panem Janem? Shocked

Pierwszy raz spotykam się z takim określeniem.
Porównanie faktycznie może nienajlepsze, ale chodziło mi tylko o to, że media zawsze dorabiają się na czyjejś śmierci. Akurat do głowy przyszedł mi przykład papieża.

Peter

No masz rację, media zawsze próbują zarobić masę kasy na śmierci osoby znanej, tak było chyba z Lennonem nie wiem na co zmarł, ale prasa zrobiła niezłą kasę na jego śmierci. Wtedy były kolorowe nagłówki w gazetach i miliony sprzedanych egzemplarzy. Nie etyczne, ale taki jest buisssnes niestety.

Peter

Na co zmarł Lennon to nie wiem, ale chyba na starość. A Jacko szkoda bardzo, bo on jeszcze stary nie był.

Marek

John Lennon? Został zastrzelony w 1980 roku przez bodajże własnego fana...ale tutaj nie mam pewności. Ale napewno to nie był wynik starości, zwłaszcza, że stary to on nie był.

anna s

Otrzymałam dziś maila, który jest skierowany do nas wszystkich. wklejam poniżej:
Witam,

Nieubłaganie zbliża się najboleśniejszy dla wszystkich fanów moment, jakim będzie pożegnanie Króla Popu – Michaela Jacksona.

Nikt z nas nie spodziewał się, że powrót Michaela Jacksona – artysty wiązać się będzie ze śmiercią Michaela Jacksona – człowieka.

MJ Polish Team było z Królem zawsze. Świętowaliśmy każde Jego urodziny, celebrowaliśmy zwycięstwa, ale też manifestowaliśmy swoje poparcie dla Niego w chwilach, gdy świat się od Niego odwrócił.

Dziś, absolutnie niespodziewanie, przyszło nam Go żegnać…

Przez ostatnie i kilka następnych dni każdy ma możliwość osobistego przeżywania tej wielkiej straty, jednak nie wyobrażamy sobie, by w dniu pogrzebu fani nie uczcili Jego pamięci będąc razem.

Fani Thomasa byli jednymi z tych, którzy przekazali nam – fanom Króla Popu - kondolencje i wyrazili smutek z powodu Jego odejścia, dlatego chcieliśmy poinformować Was o naszym spotkaniu, pożegnaniu Michaela, jakie planujemy na niedzielę, 5.07.2009 w Warszawie. Michael Jackson Polish Team zbiera się w miejscu, które spontanicznie wybrały w dniu śmierci Artysty rzesze fanów, czyli na deptaku przy stacji metra Centrum. Początek spotkania planujemy na godzinę 12.00.

Będziemy niezmiernie wdzięczni i zaszczyceni, jeśli dołączycie do nas w tych trudnych chwilach.

Pozdrawiam,

Kinga Zaborowska

Agata

Dzięki Aniu za przekazanie listu!
Gdybym mieszkała w Warszawie, na pewno bym tam była.

Peter

Świetną płytą jest "HIStory" to taka kompilacja największych hitów + parę premierowych piosenek. Co prawda ukazało się to dawno temu, ale to klasyka.

jaro25

Michael Jackson wczoraj zmarł.na zatrzymania akcji serca

anna s

właśnie pisałam o tym w dziale z ulubionymi wokalistami.
Wielka strata....