Thomas Anders

Marek

Zastanawiałem się gdzie dać ten temat, ale do działu Forumowicze nie pasuje on. Chciałbym z Wami rozpocząć taką dyskusję, na temat fanów zespołu.

Miłoścnicy różnych kapel - Depeche Mode, Metallici, Nightwish i wielu innych, mają swoje spotkania, zloty, żyją w zgodzie. Jak jest z fanami Modern Talking. Kiedy istniała pamiętna strona Sebastiana świat wyglądał inaczej - fani udzielali się na jego księdze gości, gdzie (nie oszukujmy się) panował chaos i wyzwiska, ale nawiązywano znajomości. Były nawet pomysły zorganizowania zlotu. Była też moja strona, ale to przeszłość.

Jak jest teraz? Żadnych zlotów nie było i nie ma. Jedyna strona o MT ma swoje forum, ale czasami można się tam pogubić (takie moje subiektywne zdanie), gdyż, jak w tej piosence, "Tych prawdziwych fanów już nie ma" (kilku znających wiele produkcji Thomasa, Dietera). Ciężko się wypowiadać w moim odczuciu, a sam nie chciałbym spotkań niby o muzyce a w realności o dyrdymałach co miewało miejsce podczas zlotów innych "kultur".

Gdzie są fani? Gdzie zloty? Był jeden koncert Thomasa i tak naprawdę poznałem garstkę osób (Adama, Ann, Guniego, ppyc-a, ale on tu chyba nie bywa). Czy fanów Modern Talking jest tak mało?

anna s

Jak to gdzie? Tu!!! Nie siła w ilości lecz w jakości Smile

Ja byłam i na zawsze pozostanę fanką M.T, nikt ani nic nie ma na to wpływu.
A jeśli jest nas mniej...cóż, możemy zawsze mówić że należymy do ściśle elitarnego kręgu.
Co do zlotów, to z doświadczenia mogę rzec, że trudno zorganizować spotkanie ludzi z którymi się do szkoły chodziło, mieszkało w internacie, a tym samym - zżyło. Co tu mówić o fanach, ludziach sobie obcych, "znających" się tylko z forum. Poza tym, każdy żyje we własnym kieracie, z którego czasem ciężko wyskoczyć. Świat przyśpiesza, brak czasu to powszechna bolączka.
Pozdrawiam.

Sunniva

Jeśli o mnie chodzi, nie narzekam na brak kontaktów z fanami. Owszem zlotów nie organizuję, ale pozostaję w stałym kontakcie mailowym, telefonicznym lub forumowym ze sporą liczbą fanów. Większej ilości kontatków nie byłabym w stanie ogarnąć.
Mam z kim porozmawiać o TA i MT. Planuję drugi wyjazd na fan party do Koblencji, gdzie spotkam wielu fanów.

Na siłę do tego forum ludzi nie przyciągnę. Jeśli ktoś nie chce się integrować i woli we własnych czterech ścianach słuchać MT i z nikim o tym nie rozmawiać, to jego wolny wybór.
Osobiście uważam się za aktywną fankę, choć przyznaję szczerze, że raczej fankę Thomasa niż MT.
Oczywiście uwielbiam muzykę Modern Talking, ale właśnie przez pryzmat Thomasa. Stąd moja nieobecność na forum Arka, gdzie przeważają fani Bohlena. Nie czuję się dobrze w tamtym towarzystwie, gdzie Thomasa traktuje się, jak piąte koło u wozu.

Gość

a można by zrobić zlot fanów Thomasa Andersa choćby dziś! w jakimś pięknym mieście takim jak Gdańsk...

Gość

Gdańsk mi odpowiada dość blisko mnie Smile

ale dzisiaj już chyba nie zdąże

. Co do ilości fanów MT to nawet się ciesze,że jest ich mało przynajmniej czymść się wyróżniamy i jesteśmy w pewnym sensie oryginalni Smile

ania sz

Już raz chyba próbowaliśmy i nic z tego nie wyszło , myślę , że najlepszym zlotem jest nasze forum, bo przed kompem to każdy ma czas zasiąść , a i może Ci co zaczęli jeździć na FP i na koncerty też mają okazję się spotkać , może właśnie po takich imprezach warto się umówić na kawę jak już będziemy tam razem ?? Lub przed imprezą , bo one zazwyczaj późno się kończą ?

Gość

może by tak zrobić wyjazdy na Fanclub Party i było by "kolorowo". A najdokładniej:
- spotykamy sie grupą w 1 miejscu
- czekakamy na autokar
- jedziemy autobusem do Kolbencji
- bawimy sie w rytm Thomasa
- tam potem konkursy itp.
- wracamy do Polski
- i wspominamy z rodziną wspomnienia z FC Party

oto moja rewiza Razz

Gość

Super jestem za tylko jeden mały problem kto opłaci mi dojazd? Razz

Gość

wszyscy sie mozemy złożyć na przykład po 25zł lub 30zł

Adi

Marek

Tak mowa o zlotach - ja to mam nadzieję, że w Bełchatowie, dzięki plakietkom, gdzieś przed koncertem uda się nam spotkać, porozmawiać o tym i o tamtym. I o muzyce, o forum i całej reszcie. Wink

Gość

Gość

Gość

akurat o tym nie wiedziałam...to była tylko propozycja z mojej strony...

ania sz

Ja tam wolę dojazd we własnym zakresie Cool

, oczywiście super by było jechać razem, ale jak życie znam to za dużo zachodu, bo każdy jest z innego rejonu Polski Rolling Eyes

, można zabrać kogoś "po drodze" ale Dag i Ania wiedzą jak to jest z tą jazdą razem, Very Happy

do dziś wspominam ten prom co to go nie było !! Ale za to przeżycia i wspomnienie ..bezcenne !