Thomas Anders

Peter

Jakie macie zdanie na temat tej płyty? Ja uważam, ze jest znakomita.
1. China in her eyes. Świetny utwór ze znakomitą aranżacją, chyba najlepszy na płycie.
2. Don't take away my heart - utwór średni i nie powinien być singlem.
3. It's your smile - piękna ballada, bardzo nastrojowa.
4. Cosmic girl - utwór nie przeciętny, bardzo mi się podoba jego początek.
5. After your love is gone - kolejny rewelacyjny utwór, z przepiękną melodią.
6. Girl out of my dreams - ładna ballada, bardzo przyjemnie się tego słucha.
7. My lonely girl - coś wspaniałego, elementy chińskich melodii czynią ten utwór czymś wspaniałym. Znowu powiew orientu na płytach MT. Razz

8. No face no name no number - utwór w stylu latino, podobny do The night is still young. Nie jest w moim typie taka muzyka, ale przejdzie.
9. Can't let you go - bardzo podobnie zaaranżowana ballada do poprzednich i znowu do mnie trafia. Wink

10. Part time lover - kolejny utwór w moim typie, ma dość mocny beat ale specyficzna aranżacja czyni tą piosenkę bardzo przebojową.
11. Time is on my side - nie jest już tak dobry jak poprzedni, ale to dobra piosenka, dość specyficznie zaaranzowana.
12. I'll never fall in love again - prawdziwa perła na tej płycie. Prześliczna ballada.
13. Avec toi - znowu francuski w tytule, nawet ma ładną melodię.
14. I'm not guilty, tu mi się nie wiele podoba w tej piosence.
15. Fight for the right love - kolejna bardzo ładna ballada, bardzo mi się podoba.
16. Walking in the rain of Paris - znakomity szybszy utwór, jeden z moich ulubionych na tej płycie. Kiedyś się zastanawiałem do kogo należą boczne wokale a to do Detlefa Wiedecke.
17. Fly to the moon - chyba najlepsza piosenka na płycie z genialną aranzacją.
18. Love is forever - ta piosenka dużo lepiej brzmi niż jej demo, przede wszystkim dlatego, ze wokal Thomasa został tu znakomicie wyprodukowany, a sam kompozycja Andersa jest bardzo dobra.
19. China in her eyes feat. Eric Singeton - ja tam zawsze lubiałem piosenki z Ericiem więc ta moze być.
Podsumowując, jest to świetny materiał i płycie daję 5 z dużym plusem. Jak dla mnie 3 płyta z nowych.

Gość

Ja również sądze że jest świetna.Za dużo według mnie wciskali Erica do China In Her Eyes,nie dość że mamy bonus,to jeszcze on udziela się na początku wokalnej wersji,która przez to stała się albumową....
Najbardziej lubię oczywiście China In Her Eyes bo to mój ulubiony singiel z lat 1998-2003,Don't Take Away My Heart,Cosmic Girl,My Lonely Girl,It's Your Smile,No Face,No Name No Number,I'll Never Fall In Love Again,Part Time Lover(moja ulubiona piosenka na tej płycie zaraz po China In Her Eyes),Avec Toi,Walking In The Rain Of Paris i Fly To The Moon.
Najmniej to Time Is On My Side(techno na caaaaałegooo),Girl Out Of My Dreams(według mnie za duży usypiacz),I'm Not Guilty(nie znoszę tej melodii).
Daję 5+.

Peter

Ja też uwielbiam Part time lover, ale nie wiem czy zauważyłeś, ale to też podchodzi pod techno. Wink

)

Gość

Podchodzi pod techno owszem,tyle że nie tak mocno jak Time Is On My Side.

Sunniva

Dużym plusem tego albumu jest to, że jesto to album koncepcyjny, a więc przemyślany i podporządkowany pewnym ramowym założeniom. Ma swoisty, spójny styl, jest mocno orientalny i zawiera elementy trance.
Minusem jest obróbka glosu Thomasa, przyśpieszenie go, co sprawia, że brzmi zbyt wysoko i cienko, co szczególnie słychać w China In Her Eyes, skąd iąd bardzo dobrej kompozycji, ciekawie zaaranżowanej, ze świetnym intro.

Piosenka, której nietrawię na tym albumie, to Avec Toi. Nie pomaga francuski tytuł. Mdli mnie, jak ten utwór słyszę.
Słaby jest też Walking In The Rain Of Paris.

Nielubiany tu raczej Time Is On My Side bardzo mi się podoba. Uwielbiam Love Is Forever i No Face< No Name, No Number, szczególnie ten moment w drugim refrenie, gdy TA przeciąga No naaaaaame....

Zgadzam się z Peterem, że Never Fall In Love Again to perła na tym albumie. Doskonała, niebanalna ballada, ale czy to instrumentalne bridge po drugim refrenie nie kojarzy Wam się z marszem żałobnym, bo mi tak. Bardzo, bardzo smutna piosenka z pięknym tekstem.
Lubię też Fight For The Right Love, szczególnie to, jak TA z mocą wymawia "Fight".
Bardzo dobry, ciekawy album, choć nie mój ulubiony.

Gość

Peter trochę przekręciłeś tytuł Razz

Poprawna nazwa to : "2000-Year Of The Dragon"

Peter

Peter

Ja bym wykrochmalił z tego albumu piosenkę "No face no name no number, bo latino nie pasuje do albumu o tematyce orientalnej.

Gość

China In Her Eyes - Znakomity utwór chyba nigdy mi się nie znudzi.
Don't Take Away My Heart - Dobra piosenka,choć na singiel powinni wybrać coś innego
It's Your Smile - Śliczna ballada,jak każda z tego albumu
Cosmic Girl - Bardzo dobra piosenka ze swietnym refrenem
After Your Love Is Gone - Intro dziwne im dalej tym lepiej
Girl Out Of My Dreams - Dobra ballada choć na albumie znajdziemy lepsze
My Lonely Girl - Znakomity utwór o świetnej aranżacji.
No Face No Name No Number - Utwór w stylu latino,i jest to piosenka bardzo dobra
Can't Let You Go - Jak każda z tego albumu ballada - świetna !
Part Time Lover - Należy do trójki najlepszych na płycie,refren jest znakomity!
Time Is On My Side - Techniawy utwór,nie specjalnie mi sie podoba
I'll Never Fall In Love Again - Najlepsza ballada z tego albumu.
Avec Toi - Gdy Thomas wymawia "Avec Toi" brzmi to dziwnie,spowodowane jest to napewno obróbką wokalu
I'm Not Guilty - Słabiutka piosenka,chyba najsłabsza w historii MT
Fight For The Right Love - Znów mam pisać "Świetna ballada" ?
Walking In The Rain Of Paris - Średni utwór,aranżacja tej piosenki mi sie nie podoba
Fly To The Moon - I to 3 piosenka z trójki moich ulubionych. Powinna być drugim singlem!
Love Is Forever - Piosenka Thomasa,niezbyt mi się podoba.

Peter

@ Piotr, ta piosenka Thomasa dużo fajniej brzmi w wersji demo. Wink

Gość

Znam wersję demo i faktycznie brzmi trochę lepiej ale i tak niezbyt mi się podoba...

Peter

Piosenka, która wyszła na singlu Marka Medlocka, nosząca tytuł "Love is a game" brzmi jakby żywcem przeniesiona z tego albumu. Czyżby odrzut z sesji nagraniowej? Swoją drogą ciekawie by to brzmiało w wykonaniu Thomasa, nie sądzicie?

Gość

Dopiero 2 dni temu dostałam tę płytę i ją przesłuchałam (tak, tak są jeszcze takie ludzkie przypadki opóźnienia). Według mnie jest dobra. Szczególnie podobają mi się ballady, w których głos TA jest wyeksponowany (rekord świata I'll never fall... i inne) i nie tonie w tzw. "łomocie" (który też lubię w wykonaniu MT).
Z tych ballad można ułożyć piękny solowy album TA.
Szybkie kawałki - niektóre świetne. Uwielbiam No face, no name, no number, który sam w sobie świetny, trochę nie pasuje do tej płyty. Uważam zresztą, że płyta nie jest szczególnie spójna, ale mi to nie przeszkadza.
Mam wrażenie, że w kilku utworach są fragmenty innych piosenek MT, szczególnie w Avec Toi, ale gdzie indziej też.
Cieszę, że na płycie jest aż 19 utworów i można się sycić tym za jednym zamachem.
A tak na marginesie, o co chodzi z DB na okładce - głowa oddzielnie i ciało jakby oddzielnie, czy mam coś z oczami ?

Marek

@ figa - z tymi oczami to było tak, że w tym samym okresie został pogryziony przez psa i miał rozszarpany policzek. Po zabiegu chirurgicznym miał drobne zniekształcenie.

IndependentGirl

Heh, a ja nigdy nie zwróciłam na to uwagi. Dopiero teraz jak figa o tym napisała, to się przyjrzałam Laughing